• 
•  

1 kwietnia w Zespole Szkół Budowlanych w Mielcu  odbyła się akcja „Dzień bez plecaka”.  Uczniowie wykazali się ogromną kreatywnością. Okazało się, że książki można przynieść dosłownie we wszystkim: wannie, klatce dla ptaków, w odkurzaczu, w biedronce, wózku sklepowym, wózku dla lalek a nawet w garnku.  Zabawa była fantastyczna.

• 
•  

11 marca odbył się "Konkurs wiedzy o krwiodawstwie i krwiolecznictwie". Był przeznaczony dla uczniów, ktorzy regularnie oddają krew. W zmaganiach wzięli udział krwiodawcy z trzecich i czwartych klas. Pytania konkursowe dotyczyły znajomości zagadnień z kwestionariusza dla krwiodawcy, a także z wiedzy ogólnej na temat leczenia krwią i użycia tego leku w praktycznych życiowych sytacjach. Uczniowie świetnie poradzili sobie z odpowiedziami na pytania. Ostatecznie I miejsce zajął Maksymilian Lodarski z kl 3Ta, II miejsce Amelia Sala z kl. IVTc, lII miejsce ex aequo Eryk Rolek z kl. IVTb, Jarosław Jacek z kl. IVTa oraz Sylwia Wylaź z kl. IIITa. Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali nagrody rzeczowe. Pan Dyrektor Stanisław Starzyk wyraził slowa uznania dla Krwiodawców z ZSB, którzy swoją postawą pokazują rówieśnikom i młodszym kolegom, czym jest bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi. Konkurs został zorganizowany przez Magdalenę Tomecką. Wszystkim Krwiodawcom dziękujemy za udział w konkursie.

• 
•  

„Kto przebrany nie będzie pytany” pod takim hasłem w Zespole Szkół Budowlanych odbył się Pierwszy Dzień Wiosny. Uczniowie wykazali się fantazją, poczuciem humoru i niezwykłą pomysłowością – przebrali się w różne stroje.  Na szkolnym korytarzu pojawiły się wróżki, mechanicy, piraci ale również eleganccy panowie w krawatach i muchach.  Jak się okazało kreatywność uczniów była ogromna. To był fantastyczny dzień.

• 
•  

Ferdydurke – powieść Witolda Gombrowicza, przetłumaczona na wiele języków, jedna z najbardziej znanych polskich książek na świecie. To gra bezformia z formą lub odwrotnie. Trzydziestoletni Józio – amorficzna postać zostaje wrzucony w wir formy to w szkole, to u Młodziaków, to u ciotki i wujka, wszystkiemu się dziwi, a dziwiąc się kształtuje i przyjmuje jakąś formę.